Mimo chandry troszkę haftuję więc i słoiczek jest dokarmiany, a wygląda tak
i spojrzenie do wnętrza
Nazbierało mi się trochę kartek, których nie pokazywałam - pierwsze nieśmiałe próby z maszynką i wykrojnikami
- czekoladownik dla zięcia
i środek
- dla córki (też czekoladownik)
i dla wnuka
Strony
▼
poniedziałek, 31 października 2016
wtorek, 25 października 2016
Krzyżyków kilka
Za oknem szaro, buro i ponuro, "o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny", a mnie dopadła jesienna chandra. Wena chyba wyjechała do ciepłych krajów, a mnie się nic nie chce, nawet pisać tutaj mi się nie chce....Jedynie wieczorami wyciągam tamborek i trochę krzyżykuję, bo to praca odtwórcza więc jakoś popycham do przodu.
Wyhaftowałam takiego aniołka, a ponieważ nie mogłam zdecydować jakiego koloru ma mieć skrzydełka więc zrobiłam dwa
Zaproszenia już zostały wręczone i mam nadzieję, że się spodobały.
Wyhaftowałam takiego aniołka, a ponieważ nie mogłam zdecydować jakiego koloru ma mieć skrzydełka więc zrobiłam dwa
kanwa Aida Zweigart 16 ct biała,
muliny: Anchor 131, DMC 436, 842,996,
a potem umieściłam je na zaproszeniach na chrzest święty Jasia - mojego wnuczka Zaproszenia już zostały wręczone i mam nadzieję, że się spodobały.
niedziela, 9 października 2016
...
Od wczoraj nie potrafię znaleźć sobie miejsca... wchodzę na bloga a tu wiadomość zwalająca z nóg: zmarła nasza blogowa koleżanka Danusia Kielar
Módlmy się o spokój Jej duszy i zapalmy świeczkę
Rodzinie Danusi składam serdeczne wyrazy współczucia.