Dziś dostałam pierwsze kartki z Postcrossing'u - i to od razu aż dwie.
Obie przebyły daleką drogę, bo jedna z USA - z Biloxi w Mississippi
a druga z Taiwanu - obrazek malowany przez koreańskiego ilustratora do książki "Mały Książę"
jak ja dawno czytałam tą książkę! Może trzeba sobie będzie ją przypomnieć?
Koniecznie trzeba sobie przypomnieć! A Postcrossing bardzo wciąga :D
OdpowiedzUsuń