Strony

niedziela, 27 października 2013

Magiczny SAL Świąteczny 2013 - odsłona 3

Choinkę skończyłam to teraz bombka szybciej będzie przybywać, na dziś mam tyle:
bardzo fajnie xxx się te wszystkie zawijaski i nawet zrobiłam tylko dwa błędy. Jeden zauważyłam dopiero podczas haftowania drugiej połowy, ale ponieważ jest to tylko 1 krzyżyk przesunięty o 1 miejsce to zostawiłam. Drugi zauważyłam haftując obok więc wyprułam kilkanaście xxx i poprawiłam - jak mówią kołderkowe cioteczki "bez prucia robota się nie liczy" więc chyba będzie zaliczona :)

30 komentarzy:

  1. Może i racja, ale nie cierpię pruć!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idziesz jak burza, ja sama też się naprułam:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. z tym pruciem, to dobrze powiedziałaś ;) zawsze coś się trafi... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja śp. babcia zawsze mówiła, że nie myli się tylko ten co nic nie robi.

      Usuń
  4. Pięknie wychodzi ten hafcik no i już z górki, bo leci druga połowa:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, że piękny jest i dość szybko się haftuje.

      Usuń
  5. Te czerwienie wyglądają ślicznie :)) Idziesz w niesamowitym tempie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to mój ulubiony kolor więc tym przyjemniej się haftuje.

      Usuń
  6. Zgadzam się z poprzedniczkami, masz niesamowite tempo :) Faktycznie, bez prucia nie ma haftowania :)) Ja też ostatnio zrobiłam błąd w moich cieniowanych różach, niestety zorientowałam się zbyt późno i za dużo haftu powstało wokół miejsca z błędem :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe czy zauważyłaś,że w jednym miejscu wzór nie jest symetryczny. Pewnie zobaczysz jak dojdziesz po prawej stronie. To będzie boczna gałązka obok bombki sopelka w górnej połowie pracy. Po prawej stronie jest mniejsza niż z lewej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważyłam, a ponieważ mi to nie pasowało, bo ścisły umysł jestem to dohaftowałam te brakujące xxx i jest symetrycznie.
      Dziękuję za zwrócenie uwagi na błąd w schemacie.

      Usuń
  8. Śliczna jest Twoja bombeczka w czerwieni! u mnie tez kilka błędów się pojawiło w miarę szybko wychwyciłam i poprawiałam, jak dla mnie wzorek uroczy i praca sama się krzyżykuje. U mnie już bombeczka THE END ;) A tak jak Małgorzata wspomniała- wzorek niesymetryczny i tak jak się wpatrywałam w oryginał- to już na tamtym etapie projektowym był błąd :) Ja robiąc swoją tez nadrobiłam krzyżyki...

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapachniało Świętami :)
    Będzie pięknie :)
    Pozdrawiam
    http://krzyzykowy-swiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. No przecież Ty zaraz skończysz!!!! Prrryyyyyyy Szalona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jeszcze nie tak zaraz!
      Muszę skończyć, bo czas zacząć wyszywać kartki świąteczne.

      Usuń
  11. Zapowiada się cudownie - czekam na koniec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) jak dohaftuję do końca to też oczywiście pokażę.

      Usuń
  12. Piękny SAL! Nie cierpię pruć, ale czasem trzeba.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym wzorze zauroczyły mnie te zawijaski i dlatego zapisałam się na SAL. Ja też nie lubię prucia, ale jak mus to mus.

      Usuń
  13. Fantasycznie wygląda ta bombka i chyba bardziej mi się podoba niż choinka ;-). No i zgadzam się z dziewczynami - tempo masz niesamowite :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Danusiu :)
      Chyba wiem dlaczego bombka bardziej Ci się podoba - jedynie słuszny kolor :))

      Usuń
  14. Przepięknie wygląda - podoba mi się w czerwonej odsłonie, ale u mnie to normalne.:) Czekam na całość.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :))
      Ja też nie wyobrażałam sobie tej bombki w innym kolorze.

      Usuń

Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.