Kolejna odsłona
Niewiele krzyżyków przybyło, bo teraz pierwszeństwo mają projekty świąteczne, a zgłaszając się do tego SAL-u od początku zakładałam, że nie skończę go do końca roku.
A tak wygląda całość (prawie), bo nie zdjęłam materiału z krosna
te cienie to słońce prześwitujące przez firankę.
świetnie Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję - do Ciebie m8i daleko :)
Usuńhaft ze słońcem w tle :) . Słońce doda Ci energii do dalszego krzyżykowania.... kwiecień zbliża się ... Andula
OdpowiedzUsuńmam nadzieję Aniu, że zdążę skończyć, a jak nie to będzie taki jaki będzie :)
UsuńPracowita jesteś, dwa SALe, ale piękne postępy widać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
UsuńSAL-i to ja mam więcej niż dwa - po raz pierwszy wyszywam kilka projektów na raz - dotychczas wolałam skończyć jedną pracę i dopiero zaczynać następną.
Dobre postępy, widoczne....myślę że ten sal jest bardzo czasochłonny gdyż drobnica, łatwo się pomylić ale dla efektu warto.
OdpowiedzUsuńhaftowanie tego wzoru jest czasochłonne z tego powodu, że po raz pierwszy haftuję nie na kanwie tylko na lnianej aidzie - trzeba bardzo uważać gdzie się wbija igłę.
UsuńMateriał trudny, ale haft świetnie wygląda i wart jest pracy, który wkładasz w jego wykonanie - podziwiam :-)
OdpowiedzUsuń