Strony

środa, 12 lutego 2014

SAL "Drzewo życia" - odsłona 11

Kontynuując haftowanie w rytmie trzydniowym powoli zbliżam się do końca drzewa.
Tak wygląda na dziś
myślę, że jeszcze dwa cykle i będzie skończone - mam taką nadzieję.
A teraz wyciągam drugi tamborek, a na niego wskakuje ostatni domek z SAL-u "Domki CCN" - muszę pokończyć te SAL-e, bo trzeba zabierać się za kartki świąteczne.

7 komentarzy:

  1. To już bliziutko końca! Będzie pięknie! Ja zostałam niestety trochę w tyle z tym Drzewkiem...

    OdpowiedzUsuń
  2. ja już produkuję kartki świąteczne , daty i banerek z wymianki poprawione, dziękuję za zapisy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie kroczysz z hafcikiem do przodu! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Już nie mogę doczekać się końca - patrząc na to, co już zrobiłaś, będzie czym nacieszyć oczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj ja jakoś nie mogę wrócić na trzydniówkę :( chyba muszę się wziąc za siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To już prawie finisz! Super!
    Ciągle nie mogę się zabrać za jakiś post raportujący... teraz będę czekać na Ciebie :)))

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.