Strony

czwartek, 10 kwietnia 2014

Wracam do krzyżyków

Kartki świąteczne zrobione i wysłane, zostały tylko te do wręczenia znajomym na miejscu więc wracam do xxx.
W ubiegłym roku na blogach dziewczyny haftowały w SAL-u obraz Renato Parolina "La pineta di classe" czyli "Las sosnowy". Ja nie zdecydowałam się wtedy na udział w tym SAL-u, bo brałam już udział w kilku innych, a nie lubię tworzyć UFO-ków. Wzory tego projektanta bardzo mi się podobają więc obiecałam sobie, że w miarę wolnych "mocy przerobowych" wyhaftuję sobie ten obrazek. I właśnie teraz nadeszła ta pora - do rozpoczęcia SAL-u "Rosetta" zostało jeszcze trochę czasu więc zabrałam się za sadzenie drzewek. Na dziś skończyłam dwie strony i lasek wygląda tak
a tak ma wyglądać
więc uprzejmie proszę o doping, bo przede mną xxx największych drzew.
Marzy mi się wyhaftowanie jeszcze pozostałych dwóch lasów tego autora "Il bosco di Bengtsson" i "La foresta di Fanes" - zobaczymy.
W tzw. "międzyczasie" powstał kwadrat na kołderkę dla chorej Oli
Wracam do mojego lasu.

8 komentarzy:

  1. Ela, Ela, Ela... już nie mogę się doczekać kiedy pokażesz skończony obrazek. Kwadracik dla chorej Oli wygląda pięknie. Bardzo lubię ogladać Twoje xxx prace :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu :)
      Znasz takie powiedzenie: im głębiej w las tym więcej drzew - dokładnie tak mam przed sobą :))

      Usuń
  2. Oj to dużo cierpliwości Ci życze w haftowaniu tych krzyżyków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już posadzilam ten las. Dwa pozostałe też są na liście do wyszycia. Na pewno zdążysz przed rozetka :) trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Już sporo lasu posadziłaś Elu, teraz to z górki. Tańcząca para jest śliczna, bardzo podoba mi się wzór.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna ta tańcząca para! Powodzenia w SAL-u!:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękną będzie miała Ola kołderkę.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.