Z jednodniowym opóźnieniem - nie wyrabiam się :(( - prezentuję mój systematycznie dokarmiany słoiczek
Nitek w nim przybyło dość dużo, bo ostatnio nic nie robię tylko ciągle macham igłą - przydałaby się taka turboigiełka :)
Skończyłam imbryczek w SAL-u z imbryczkiem w tle
jeszcze nie wyprany, świeżo zdjęty z tamborka - została mi tylko oprawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.