Haftowanie "w ciemno" jeżyka w zabawie u Iriny dobiegło końca.
Tak wygląda po dodaniu konturów
Zastanawiałam się jak go zagospodarować. Pierwszą myślą było zrobienie jesiennej karteczki, ale potem przypomniałam sobie o temacie zadanym nam przez Ewę (hubkę) w jej zabawie pt. Pozytywnik i stwierdziłam, że do hymnu leśników jeżyk będzie pasował idealnie
dodałam kilka liści zebranych podczas spaceru z wnukiem i tak wygląda moja pierwsza strona pozytywnika.
Irinie serdecznie dziękuję za fajną zabawę - to była moja pierwsza awantura, ale mam nadzieję, że nie ostatnia.
Sympatyczny kolczaty :) Bardzo lubię jeże :D
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywny hafcik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Super jeżyk :) myślałam, ze będzie większy, ale w tym rozmiarze jest przesłodki :)
OdpowiedzUsuńSympatyczny jeżyk.
OdpowiedzUsuńПривет, у Вас очень милая марка, кому-то повезет получить такое нежное послание
OdpowiedzUsuńCudowny hafcik z jeżykiem.
OdpowiedzUsuńJeżyk jest uroczy i sympatyczny aż się buzia sama do niego uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńJeżyk uroczy i pasuje na pierwszą kartkę do pozytywnika ;) ja się jeszcze nie zabrałam za to...
OdpowiedzUsuńJeżyk uroczy :)
OdpowiedzUsuńJeżyk wyszedł śliczny.
OdpowiedzUsuńŚliczny jeżyk - ciekawie go wykorzystałaś :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny jeżyk!
OdpowiedzUsuń