Strony

czwartek, 7 kwietnia 2016

TUSAL 2016 - kwiecień i ....

Dziś kolejny nów więc pora na prezentację TUSAL-owego słoiczka
i spojrzenie do wnętrza
Nitek przybyło dość dużo, bo wciąż coś haftuję - rozgrzebanych mam kilka rzeczy i pracuję nad nimi równolegle. Ostatnio postanowiłam, że wrócę do trzydniowego  systemu pracy.
Pokażę Wam jeszcze mój "pomocnik" TUSAL-owy
to część pojemniczka z ciastek. Do niego zbieram nitki w trakcie pracy - ze względu na pożeracza nitek czyli moją Kiciatą - i co kilka dni przesypuję je do słoika, który jest dość wysoki i przeszkadzałby mi na stoliku.

Ponad miesiąc temu wygrałam nagrodę w zimowym candy u Pstro

Nie udało mi się wygrać żadnej z głównych nagród, ale jak napisała organizatorka ogłaszając wyniki:  " a nagroda trzecia bez losowania ale za to że odważnie jako pierwsza zapisała się na moją zabawę trafi do Eluni. -  mała rzecz a cieszy :), jeszcze raz serdecznie dziękuję.

6 komentarzy:

  1. Solidnie dokarmiasz słoiczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spory ten słoiczek, spory. Ja też zaczęłam zbierać niteczki do " przejściowego woreczka ", bo otwieranie za każdym razem szafki i odkręcanie słoiczka najnormalniej w świecie mnie denerwuje :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawam jakie ciastka zostały skonsumowane, by dokarmiać słoiczek etapami. Gratuluję wygranej. Piękny Zestaw :) Pozdrawiam, Andula

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję fajnej wygranej. W słoiczku przybyło niteczek. Widać, że nie próżnujesz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorowo masz w tym swoim słoiczku. Gratuluję nagrody - miły gest ze strony Pstro.

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdy prezent cieszy;-) nawet upominek na pocieszenie;-) czekamy na efekty Twojego robótkowania . pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.