Trochę mnie tu nie było, ale musiałam wyjechać do córki, aby zająć się wnukami.
W tym czasie udało mi się wyhaftować kolejnego pingwinka w zabawie у Елены
A oto "elegancik"
Do wyhaftowania został mi jeszcze jeden, a potem zabieram się za słoiczki.
śliczny ten pingwinek , taki wesolutki. Czyli Elu małymi kroczkami ale do przodu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny pingwinek - taki wesolutki:)
OdpowiedzUsuńSlodziak! Pozdr.
OdpowiedzUsuńSłodziak z tego pingwinka :) Ja się już zabrałam za pierwszy słoiczek ale póki co, ze względu na piękną pogodę idzie mi to jak krew z nosa... Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńEluniu! Ale słodki jest ten Elegancik,Cudowny - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńsłodki <3
OdpowiedzUsuńSłodziaczek :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę elegancik z niego, bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńElu, ten uroczy elegancik podbił moje serce.
OdpowiedzUsuńUściski.
Świetny pingwin , ja dopiero kończę pierwszy, a i słoiczki chcę wyszyć. Ze słoiczkami masz czas do grudnia , więc się wyrobisz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ on słodki :-) Powoli kompletujesz drużynę ;-) Pozdrawiam serdecznie <3
OdpowiedzUsuńUroczy pingwinek, buzia sama się do niego śmieje :)
OdpowiedzUsuńTo dlatego tak zimno było :) :) :) Ładny pingwin :)
OdpowiedzUsuńMoże jakieś słoneczko wyhaftujesz, albo cuś innego wiosennego.
Słodziak,a u mnie dopiero 3 gotowy.
OdpowiedzUsuńSwietny!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pingwinek!
OdpowiedzUsuńAle słodziak :)
OdpowiedzUsuń:) No tak prawdziwy elegancik :)
OdpowiedzUsuń