Strony

sobota, 3 czerwca 2017

Wyszywamy zaległości - czerwiec

W zabawie u Teresy
zrobił mi się bardzo długi zastój, ostatnio pokazałam skończony las Parolina.
Potem zabrałam się za jajka Elisy Tortonessi - miałam nadzieję, że skończę je przed Wielkanocą. W lutym wyhaftowałam 9 jajko - nie wiem czemu wtedy go nie pokazałam, teraz to nadrabiam
jeszcze nie jest oprawione, oprawię hurtem jak skończę wszystkie - zostały mi do wyhaftowania jeszcze dwa. Może do następnych świąt zdążę je wyhaftować :)

11 komentarzy:

  1. Piękne jajo, bardzo podoba mi się jego kolorystyka.
    Uściski, Elu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Eluniu! Jajeczko Prześliczne i jeszcze w moim kolorze, Bardzo mi się podoba, A te 2 jajeczka Zrobisz na pewno długo przed świętami - Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się to jajo, fajnie wygląda:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale to jajeczko jest śliczne, i ten kolorek, no super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne jajo.
    podziwiam pracę i cierpliwość i chęci i pasję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne jajo, na pewno się wyrobisz do Wielkanocy z dwoma pozostałymi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne jajko, nie martw się u mnie też zastój. Zaczęłam zabierać się za zaległości, a tu ciągle coś trzeba zrobić na już i moje zaległości dalej leżą :( pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne! W ulubionych kolorach moje córeczki :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.