Strony

niedziela, 12 listopada 2017

SAL kawowy - odsłona 1 - ciąg dalszy

Obawiałam się, że nie zdążę na czas wyhaftować pierwszej kawy w zabawie u Sylwii
ale na szczęście wnuki mają przerwę w chorowaniu, a mnie udało się podgonić trochę prac w różnych zabawach.
Pierwsza kawka prezentuje się tak
To znikam pracować dalej - póki wnuki zdrowe :))

21 komentarzy:

  1. Ślicznie i apetycznie! Aż czuję ten cudny aromat kawy... :)
    Przy okazji, zapraszam do siebie na candy ;) Pozdrawiam! http://lifeandeverythingbyme.blogspot.com/2017/10/ogaszam-mini-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby wnuki w ogóle nie chorowały, a Ty Eluniu mogła sobie spokojnie dalej haftować takie ślicznosci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrówka na długo dla wnuków - spokojniej bedzie się haftowało.
    Pokibicuję kawkom :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Eluniu! Życzę wnukom zdrowia, A Tobie spokojnego haftowania, Kawusia jest śliczna - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna kawka, moja jeszcze nie gotowa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, że ci się udało! Śliczny haft!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie się prezentuje !!
    Zdrówka dla wnuków
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kawka jest piękna i apetyczna. A wnuki niech nie chorują.
    Ściskam, Eluniu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam ten haft. Piękny będzie

    OdpowiedzUsuń
  10. The blog are the best that is extremely useful to keep.
    I can share the ideas of the future as this is really what I was looking for,
    I am very comfortable and pleased to come here. Thank you very much!
    ตารางคะแนนพรีเมียร์ลีก

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać, że dobrze się bawisz :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kawka wygląda super, i fajnie, że zdążyłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo zdrówka dla wnuków życzę, kawusia urocza.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.