Długo mnie tu nie było, ale musiałam pojechać, zobaczyć i zdecydować czy naprawiać nagrobek rodziców czy robić nowy. Okazało się, że grób przechylił się w jedną stronę, a gdy ruszono płytę wierzchnią, żeby pochować mamę to zaczęła się kruszyć podmurówka - grób ma już 26 lat. Na szczęście po konsultacji z kamieniarzem okazało się, że nie trzeba robić nowego nagrobka, bo można te usterki naprawić i będzie ok. Cieszę się, że kolejną sprawę udało mi się załatwić, a teraz spokojnie mogę wrócić do blogowania choć na robótki nie mam zbyt wiele czasu - ciągle jeszcze usiłuję ogarnąć mieszkanie po mamie.
No ale miało być o haftowaniu, bo terminy gonią :)
W zabawie u Teresy
powstał trzeci zajączek - z bukietem kwiatów
tu jeszcze bez kresek
a tu już okreskowany
Kolejna haftowana zabawa, w której biorę udział to
u raeszki
Tak wygląda mój trzeci słoiczek
Nadal nie mam pomysłu jak oprawić i zające i słoiczki, ale ponieważ do końca obu zabaw jest jeszcze trochę czasu, to mam nadzieję coś wymyślić.
Piękne, wyraziste są Twoje hafciki Sal-owe:)
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem jak zagospodaruję kolejne zajączki - może w rameczkę i sezonowo na ścianę?:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Słodki, uroczy zajączek i piękny słoiczek, Elu.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
cudowne hafciki
OdpowiedzUsuńŚliczne, szczególnie zajączek :)
OdpowiedzUsuńŚliczności wyhaftowałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
CIekawa jestem jak je zagospodarujesz :) śliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jakoś fajnie je oprawisz :)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki :-)
OdpowiedzUsuńMoże magnesy? Albo ozdoby na piku, z wstążeczkami u dołu?
pozdrawiam serdecznie :-)
Super efekty krzyzykowania ;):):)
OdpowiedzUsuńpiękne hafciki:))
OdpowiedzUsuńŚliczne te hafty! Na pewno wymyślisz coś super w kwestii oprawy.:)
OdpowiedzUsuńObie prace bardzo mi się podobają :).
OdpowiedzUsuńHafty bardzo ładne.U mnie w maju ten sam zajączek został wybrany :)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny zajączek, dziękuję za udział w zabawie 🙂
OdpowiedzUsuń