Mamy już styczeń więc pora na prezentację postępów w zabawie u Kasi
W grudniu było tak:
a dziś jest tak:
Okres przedświąteczny niezbyt sprzyjał haftowaniu, ale powoli obrazek się pojawia.
Narazie zrezygnowałam z haftowania napisów, bo chciałabym zrobić je po polsku - szukam odpowiedniego alfabetu, a potem zobaczę czy zmieszczę się w miejscach przewidzianych na napisy.
Śliczny i taki kolorowy.
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo haftu doszło :)
OdpowiedzUsuńCudowny, piękny, fantastyczny! Przecudowne kolory.
OdpowiedzUsuńpiękny efekt końcowy. Koniecznie pochwal się jak będzie wyglądał w ramce :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Elu , hafcik wygląda cudnie już teraz i bez polskich napisów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny haft, Eluniu.
OdpowiedzUsuńWow! Przybyło krzyżyków! Przyjemnie się ogląda postępy :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Piękne postępy i chwała za to, że polskie napisy chcesz zastosować, przecież "Polacy nie gęsi i swój język mają."Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny haft :) Czekam na dalsze postępy
OdpowiedzUsuńIdzie jak po maśle :) pięknie i gładko, ciekawa jestem jakie literki wybierzesz, tyle różnych alfabetów krąży w sieci.
OdpowiedzUsuńEluniu najważniejsze, że przybywa :).
OdpowiedzUsuńFajnie, że myślisz nad polskimi napisami :).
Wowo, ile krzyżyków przybyło. Świetnie Ci idzie :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńElu wspaniała praca. Jestem pod niebywałym wrażeniem postępów.
OdpowiedzUsuńCzas przedświąteczny chyba u większości nie sprzyjał robótkom. A ilość krzyżyków i tak jest rewelacyjna. Gdzie mi tam do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniały kolorowy haft na tę porę roku :)
OdpowiedzUsuńPiękne postępy! Dużo przybyło.
OdpowiedzUsuń