Postanowiłam połączyć dwie zabawy:
u Kasi - gdzie w tym miesiącu króluje
i
u Marioli - gdzie haftujemy biscornu w jednym, ulubionym kolorze.
Wyhaftowałam takie wzorki
trochę zszywania i oto jest
jedna strona
i druga
a w środku różowe perełki.
Różowy nie jest moim ulubionym kolorem więc postanowiłam wyhaftować jeszcze jedno maleństwo. Zapomniałam zrobić zdjęcia przed zszyciem więc gotowe
Również jest dwustronne
Na koniec kolaż dla Marioli
Życzę Wam miłej niedzieli.
A ja lubię różowy :).
OdpowiedzUsuńSuper biscornu zrobiłaś :).
Piękne, zarówno to różowe jak i to czerwoniutkie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, zwłaszcza podoba mi się różowy.
OdpowiedzUsuńOba igielniki śliczniutkie. Kolor to rzecz gustu i na szczęście jest ich tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Super są te maleństwa. Świetne hafciki, ale fakt nie lubię różowego i nie lubię tego zszywania. !!! Fajnie że udało Ci się zaliczyć dwie zabawy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne ,🙂
OdpowiedzUsuńUrocze drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńObie poduszeczki śliczne . Chociaż czerwona z białym bardziej przypadła mi do gustu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńObydwa igielniczki śliczne. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne!
OdpowiedzUsuńOba igielniki są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńIgielniki prześliczne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne oba igielniczki:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne igielniki
OdpowiedzUsuńBardzo ładne:) Takie delikatne:)
OdpowiedzUsuń