Strony

piątek, 26 kwietnia 2024

Koloru mi trzeba

"Zimowa wioska" skończona. Trochę stresu miałam przy jej praniu: moczyłam ponad 3 godziny  zgodnie z instrukcją w zimnej wodzie ale niestety nie sprał się całkowicie czerwony napis na górze i czerwone oznaczenia przy kluczu. Zostawiłam na całą noc, ale nadal było widać czerwone cienie. Zastanawiałam się czy jeśli zamoczę w wodzie z proszkiem to znikną albo się utrwalą. Zaryzykowałam, zamoczyłam na całą noc i w końcu wszystko zeszło - uff. Teraz tylko prasowanie i zawiozę do pani oprawczyni.
A mnie bardzo potrzeba koloru więc zaczęłam nowy hafcik 
kanwa biała, drukowana 14 ct
mulina cxc, 19 kolorów
rozmiar 127 x 127 krzyżyków
Wyszywa się bardzo przyjemnie i bardzo kolorowo.

Leacathy - wzór z poprzedniego posta kupiłam w zestawie na AliExpress.

9 komentarzy:

  1. I am glad the red dye came out of your finish. I have had that happen to red and blue floss. It is really aggrevating. I love your wip and all its bright colors.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda intrygująco. Też mnie już ciągnie do kolorów, ale muszę skończyć idola.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten wzór, jest śliczny, już czekam aż pokażesz go skończonego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy hafcik rozpoczęłaś, ciekawe jak będzie wyglądał w całości, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy i piękny haft się zapowiada, Eluniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie będzie ,znowu;) podziwiam niezmiennie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiałam się, jak usunąć te wszystkie linie, czy trzeba wypełnić tło..., ale teraz już wiem.
    Mam pewien wzór z nadrukiem i czekam na chęci, by się za niego zabrać.
    Nowy haft zapowiada się ciekawie.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.