Muszę się pochwalić: moja karteczka z kotami
zdobyła wyróżnienie w wyzwaniu
jest mi bardzo miło tym bardziej, że konkurentki przedstawiły śliczne prace - ale fajnie zaczął mi się tydzień!!
Strony
▼
poniedziałek, 27 lutego 2012
niedziela, 26 lutego 2012
K jak koty
i w dodatku czarne!.
Jak pisałam w ubiegłym tygodniu, na forum robótkowym organizuję kocie candy, losowanie już w najbliższą środę więc cały ten tydzień i weekend zajęło mi przygotowywanie nagród.
Powstały pozostałe dwa koty
nowe dziurkacze też zostały wykorzystane. Na tej drugiej kartce chciałabym jeszcze dać jakiś napis, ale zupełnie nie mam pomysłu co by to miało być - może mi coś doradzicie?
Ponieważ będą trzy wygrywające - każda dostanie jedną kartkę z kotem - zrobiłam też takie drobiazgi:
zawieszkę - może być igielnikiem - oczywiście z czarnymi kotami
zakładkę do książki - jeszcze chyba muszę ją wykończyć
i biscornu
i tym sposobem mam serdecznie dość czarnych kotów - na razie :)
Wszystkie te pracki zgłaszam na kolejny 28 Twórczy Weekend u Titanii.
Na kilku blogach przeczytałam, że znów pojawił się problem z kopiowaniem treści i zdjęć prac i umieszczaniem ich na własnym blogu lub stronie jako swoje - dla mnie jest to niemoralne. Ktoś się napracował, żeby stworzyć coś, a ktoś nieuczciwy kopiuje jego prace i wstawia jako swoje. Nieuczciwych nie powstrzymuje przed tym procederem nawet fakt, że zdjęcia prac są sygnowane przez ich autora.
Ponieważ i mnie się zdarzyło na rosyjskich stronkach znaleźć swoje prace (podpisane Elunia) - gdyby jeszcze ktoś napisał, że to jest inspiracja i dał link do mojej strony, byłoby ok., ale zdjęcia te są wklejone jako "moje prace" (zresztą widziałam tak też prace koleżanek z różnych forów) - postanowiłam sygnować zdjęcia moich prac imieniem z adresem bloga.
Jak pisałam w ubiegłym tygodniu, na forum robótkowym organizuję kocie candy, losowanie już w najbliższą środę więc cały ten tydzień i weekend zajęło mi przygotowywanie nagród.
Powstały pozostałe dwa koty
nowe dziurkacze też zostały wykorzystane. Na tej drugiej kartce chciałabym jeszcze dać jakiś napis, ale zupełnie nie mam pomysłu co by to miało być - może mi coś doradzicie?
Ponieważ będą trzy wygrywające - każda dostanie jedną kartkę z kotem - zrobiłam też takie drobiazgi:
zawieszkę - może być igielnikiem - oczywiście z czarnymi kotami
zakładkę do książki - jeszcze chyba muszę ją wykończyć
i biscornu
i tym sposobem mam serdecznie dość czarnych kotów - na razie :)
Wszystkie te pracki zgłaszam na kolejny 28 Twórczy Weekend u Titanii.
Na kilku blogach przeczytałam, że znów pojawił się problem z kopiowaniem treści i zdjęć prac i umieszczaniem ich na własnym blogu lub stronie jako swoje - dla mnie jest to niemoralne. Ktoś się napracował, żeby stworzyć coś, a ktoś nieuczciwy kopiuje jego prace i wstawia jako swoje. Nieuczciwych nie powstrzymuje przed tym procederem nawet fakt, że zdjęcia prac są sygnowane przez ich autora.
Ponieważ i mnie się zdarzyło na rosyjskich stronkach znaleźć swoje prace (podpisane Elunia) - gdyby jeszcze ktoś napisał, że to jest inspiracja i dał link do mojej strony, byłoby ok., ale zdjęcia te są wklejone jako "moje prace" (zresztą widziałam tak też prace koleżanek z różnych forów) - postanowiłam sygnować zdjęcia moich prac imieniem z adresem bloga.
piątek, 24 lutego 2012
Candy u Madzika
Z okazji 2 rocznicy powstania blogu Madzik rozdaje słodycze
zapisy do 31.03. - losowanie 1 kwietnia - mam nadzieję, że nie prima aprilis :).
Nagrodami będą prace wykonane przez Madzik.
zapisy do 31.03. - losowanie 1 kwietnia - mam nadzieję, że nie prima aprilis :).
Nagrodami będą prace wykonane przez Madzik.
wtorek, 21 lutego 2012
Zima, druty, koty
Minął kolejny tydzień zimy, za oknami leży jeszcze pełno śniegu, a j a w tej zimowej scenerii cały tydzień pracowałam drutami i działam, działam, działam zimowe szale.
Dla córki
Szal ma 2,10 m, podoba mi się ten okład kolorów.
Jeszcze przed Bożym Narodzeniem na forum robótkowym obiecałam koleżankom, którym bardzo spodobały się moje kartki z kotami , że kiedyś zorganizuję dla nich candy, gdzie nagrodą będą te koty. Zapisy zbiegły się z Dniem Kota, a ja zabrałam się do pracy i tak powstała pierwsza z nagród
kartkę tę zgłaszam w wyzwaniu "Z sercem"
Muszę wyszyć jeszcze pozostałe koty.
Cieszę się, że udało mi się zdążyć na kolejny Twórczy weekend u Titanii (27)
Na koniec muszę się pochwalić nowymi zabawkami
kupiłam je przez mieszkającą w Stanach siostrę koleżanki, a koleżanka spędziła u siostry ferie zimowe i teraz mi je przywiozła. Muszę się nauczyć pracować z nimi, na razie je oglądam i najchętniej wcale bym ich nie używała, żeby się nie zużyły - czy Wy też tak macie?
Aha, tym drugim robiłam koronkę przy kotach.
Dla córki
Włóczka Elian klasik (Czechy), 100% akryl, 50g/125 m, druty nr 5, zużycie 250g.
Wprawdzie producent zalecał użycie drutów nr 3-3,5, ale jak dla mnie dzianina wychodziła zbyt zbita, szal ma 2,5 m długości.
Następny szal dla zięcia
Włóczka Himalaya Mercan Batik (Turcja), 100% akryl, 100g/260 m, druty nr 3, zużycie 300 g.
Szal ma 2,10 m, podoba mi się ten okład kolorów.
Jeszcze przed Bożym Narodzeniem na forum robótkowym obiecałam koleżankom, którym bardzo spodobały się moje kartki z kotami , że kiedyś zorganizuję dla nich candy, gdzie nagrodą będą te koty. Zapisy zbiegły się z Dniem Kota, a ja zabrałam się do pracy i tak powstała pierwsza z nagród
kartkę tę zgłaszam w wyzwaniu "Z sercem"
Muszę wyszyć jeszcze pozostałe koty.
Cieszę się, że udało mi się zdążyć na kolejny Twórczy weekend u Titanii (27)
Na koniec muszę się pochwalić nowymi zabawkami
kupiłam je przez mieszkającą w Stanach siostrę koleżanki, a koleżanka spędziła u siostry ferie zimowe i teraz mi je przywiozła. Muszę się nauczyć pracować z nimi, na razie je oglądam i najchętniej wcale bym ich nie używała, żeby się nie zużyły - czy Wy też tak macie?
Aha, tym drugim robiłam koronkę przy kotach.
piątek, 17 lutego 2012
Wszystkie koty mają święto
Dziś Światowy Dzień Kota - wszystkie mruczące futrzaste świętują.
Z tej okazji zrobiłam urodzinową karteczkę dla koleżanki z forum robótkowego (kartka już dotarła do adresatki więc mogę ją pokazać):
Moje ukochane futerko nazywa się Kiciata i ma już prawie 5 lat. Łaskawie pozwoliła dziś na dodatkową porcję głasków i drapań pod bródką i za uszami oraz na sesję zdjęciową ( zdjęcia nie najlepsze, ale robione komórką i na szybko póki się nie rozmyśli).
W swoim kąciku przy kaloryferze
na parapecie kuchennego okna - popatrzę co będziesz robić
muszę sprawdzić czy ten kaloryfer grzeje
czy ten śnieg jeszcze pada?
muszę się napić
Z tej okazji zrobiłam urodzinową karteczkę dla koleżanki z forum robótkowego (kartka już dotarła do adresatki więc mogę ją pokazać):
Moje ukochane futerko nazywa się Kiciata i ma już prawie 5 lat. Łaskawie pozwoliła dziś na dodatkową porcję głasków i drapań pod bródką i za uszami oraz na sesję zdjęciową ( zdjęcia nie najlepsze, ale robione komórką i na szybko póki się nie rozmyśli).
W swoim kąciku przy kaloryferze
czy ten śnieg jeszcze pada?
niedziela, 12 lutego 2012
Nie tylko jaskółki robią na drutach
Mnie też (za sprawą córki i zięcia oraz mroźniej zimy) wciągnęło drutowanie.
Zrobiłam dla córki kolejny komin - tym razem prosty w kolorze czekolady
wzór prosty, troszkę ażurowy, przedzielony dwoma oczkami lewymi co powoduje lepsze układanie się komina - zbliżenie wzoru
mam nadzieję, że córka będzie zadowolona.
Zaczęłam też już szalik dla zięcia
robię ściągaczem angielskim - dużo włóczki na niego wychodzi, ale bardzo mi się podoba to jak ułożyły się paski - próbowałam zwykłym ściągaczem i innymi wzorami, ale ten efekt jest najlepszy, a poza tym szal jest taki miękki i przytulny.
Zaplątana w te nitki nie mam czasu na zabawę z papierkami, ale na zamówienie znajomej zrobiłam taki parawanik
cytat o szczęściu znalazłam gdzieś w necie (nie zapisałam sobie gdzie to było). a stempelki "motylkowe życzenia" i "niech spełnią się Twoje marzenia" pochodzą stąd
no i jeszcze wyszyłam dwa hafciki w SAL-u 2012.
Ale się napracowałam...
Zrobiłam dla córki kolejny komin - tym razem prosty w kolorze czekolady
wzór prosty, troszkę ażurowy, przedzielony dwoma oczkami lewymi co powoduje lepsze układanie się komina - zbliżenie wzoru
mam nadzieję, że córka będzie zadowolona.
Zaczęłam też już szalik dla zięcia
robię ściągaczem angielskim - dużo włóczki na niego wychodzi, ale bardzo mi się podoba to jak ułożyły się paski - próbowałam zwykłym ściągaczem i innymi wzorami, ale ten efekt jest najlepszy, a poza tym szal jest taki miękki i przytulny.
Zaplątana w te nitki nie mam czasu na zabawę z papierkami, ale na zamówienie znajomej zrobiłam taki parawanik
cytat o szczęściu znalazłam gdzieś w necie (nie zapisałam sobie gdzie to było). a stempelki "motylkowe życzenia" i "niech spełnią się Twoje marzenia" pochodzą stąd
no i jeszcze wyszyłam dwa hafciki w SAL-u 2012.
Ale się napracowałam...
poniedziałek, 6 lutego 2012
Huhuha, huhuha nasza zima zła
Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
Może nawet nie taka zła tylko bardzo mroźna i wietrzna.
Z tego też powodu 'odkopałam " z zakamarków szafy moje druty, włóczki i zabrałam się do pracy.Nie robiłam na drutach ok. 15 lat, ale to nic - tego się nie zapomina.
Ponieważ moja córka dojeżdża do pracy (komunikacją miejską) więc zrobiłam dla niej chustę w liście
zapięta do blokowania - gotowej nie zdążyłam sfotografować, bo wczoraj córka była i już ją zabrała.
Zbliżenie wzoru
na blogu Antoniny znalazłam informację o tym, że wracają do mody kominy (pamiętam je sprzed lat) - to jest świetna sprawa: elegancko i ciepło - a wśród nich wypatrzyłam coś nowego: przekręcony golf. Poczytałam na blogu
http://uantoniny.blogspot.com/2009/12/przekrecony-komin-robiony-na-okrago.html
pooglądałam filmiki z instruktażami
http://www.youtube.com/watch?v=CqguS0-sA7M&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=YgViXvx7kDw&feature=related
Postanowiłam, że właśnie taki zrobię córce (z pewnością się ucieszy) i zabrałam się do dziania.
W końcu jednak zrobiłam po swojemu - nie wg instrukcji tylko nabrane oczka zamknęłam w koło przekręcając je.
A tak wygląda golfik
I tak dzianie zajęło mi cały ubiegły tydzień i weekend - zależało mi, żeby te prace skończyć do weekendu, bo wiedziałam, że córka z zięciem przyjadą na urodziny męża więc sobie zabierze.
Skończyłam też kwadracik z samolotem
i dziś wesoły samolocik wyruszył w podróż.
Tak więc znów dołączam do Titanii i jej 26 Twórczego weekendu .
Od Sashy z Moskwy dostałam pocztówkę z takimi słodkimi kociakami
moja Kiciata wyglądała dokładnie tak samo kiedy była taka malutka, a teraz to duża kocica.
Szczypie w nosy, szczypie w uszy
Mroźnym śniegiem w oczy prószy,
Wichrem w polu gna!
Nasza zima zła!
Maria KonopnickaMoże nawet nie taka zła tylko bardzo mroźna i wietrzna.
Z tego też powodu 'odkopałam " z zakamarków szafy moje druty, włóczki i zabrałam się do pracy.Nie robiłam na drutach ok. 15 lat, ale to nic - tego się nie zapomina.
Ponieważ moja córka dojeżdża do pracy (komunikacją miejską) więc zrobiłam dla niej chustę w liście
Zbliżenie wzoru
na blogu Antoniny znalazłam informację o tym, że wracają do mody kominy (pamiętam je sprzed lat) - to jest świetna sprawa: elegancko i ciepło - a wśród nich wypatrzyłam coś nowego: przekręcony golf. Poczytałam na blogu
http://uantoniny.blogspot.com/2009/12/przekrecony-komin-robiony-na-okrago.html
pooglądałam filmiki z instruktażami
http://www.youtube.com/watch?v=CqguS0-sA7M&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=YgViXvx7kDw&feature=related
Postanowiłam, że właśnie taki zrobię córce (z pewnością się ucieszy) i zabrałam się do dziania.
W końcu jednak zrobiłam po swojemu - nie wg instrukcji tylko nabrane oczka zamknęłam w koło przekręcając je.
A tak wygląda golfik
I tak dzianie zajęło mi cały ubiegły tydzień i weekend - zależało mi, żeby te prace skończyć do weekendu, bo wiedziałam, że córka z zięciem przyjadą na urodziny męża więc sobie zabierze.
Skończyłam też kwadracik z samolotem
i dziś wesoły samolocik wyruszył w podróż.
Tak więc znów dołączam do Titanii i jej 26 Twórczego weekendu .
Od Sashy z Moskwy dostałam pocztówkę z takimi słodkimi kociakami
moja Kiciata wyglądała dokładnie tak samo kiedy była taka malutka, a teraz to duża kocica.