Trochę mnie nie było, ale musiałam oswoić się z nową sytuacją :)
Przede wszystkim chcę podziękować bardzo serdecznie za wszelkie gratulacje i życzenia zamieszczone pod poprzednim postem - z całego serca Wam dziękuję.
Specjalne podziękowania należą się mojej koleżance Danusi za tę oto śliczną karteczkę
i piękne, ciepłe życzenia wewnątrz - Danusiu dziękuję :))
A teraz pokażę Wam metryczkę, którą wyszyłam Stasiowi
wyszywanie włącznie z imieniem było dawno skończone, czekało tylko na dzień. Nawet koleżanka, której pokazałam haft przed urodzeniem się Stasia zapytała: a nie będziesz musiała pruć? Na moje szczęście Staś zdecydował się pozostać Stasiem więc nie było konieczności prucia :))
Cudowna metryczka Elu :-) Włożyłaś w jej zrobienie wiele serca - to widać :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję Danusiu - to prawda, że włożyłam w nią wiele serca.
Usuńpoprostu cudo oprócz wiadomo ogromu pracy włożyłaś w ta metryczke całe serce :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Marcela :))
Usuńcudowna metryczka
OdpowiedzUsuńTobie Dario również dziękuję :)
Usuńśliczna,uściski dla Stasia
OdpowiedzUsuńdziękuję Eluniu, w imieniu Stasia również :))
Usuń