Miesiąc temu wysłałam przesyłki do dziewczyn, które tutaj zgłosiły chęć zabawy.
Zdjęcie prezentów zrobiłam tylko jedno, zbiorcze
Widziałam, że dwie dziewczyny przesyłki otrzymały i ogłosiły zabawę u siebie, a u jednej cisza. W końcu wczoraj napisałam do niej maila z pytaniem czy otrzymała przesyłkę i okazało się, że nic nie dostała :((
Mój błąd, bo chcąc trochę zaoszczędzić na opłacie pocztowej wysłałam przesyłki zwykłymi listami, a nie poleconymi - ale tyle lat wysyłam kwadraty do kołderek i inne rzeczy i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby przesyłka zginęła. No cóż ...zawsze musi być ten pierwszy raz.
W związku z powyższym bardzo proszę Żanetę o jeszcze trochę cierpliwości - zrobię dla niej upominki jeszcze raz.
A dla mnie nauczka - wysyłać wszystko przesyłkami rejestrowanymi!!! - tylko te opłaty są koszmarnie wysokie (szczególnie jak przesyłka jest trochę grubsza niż standardy PP).
Elu, mi również ostatnio przesyłka "zaginęła" :(
OdpowiedzUsuńa polecone itp koszmarnie drogie...
wysokośc opłat odbiera przyjemnośc tworzenia czegoś dla kogoś...
pozdrawiam!!
no właśnie.
UsuńA w dodatku PP zupełnie nie szanuje swoich klientów - jak widzę w jakim stanie są nieraz przesyłki to chce się wyć.
Mnie to wkurza, że nadaję przesyłkę priorytetową, a ona idzie 3 dni - więc po co płacę więcej? Ostatnio wszystko puszczam zwykłymi poleconymi, bo priorytety są tylko z nazwy!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o terminy to ostatnio wysyłałam dość dużo i priorytety szły 1 dzień!!! Nadane przed południem jednego dnia następnego rano już były u adresata - to rozumiem, że jest priorytet.
Usuńja nie dawno dostałam przesyłke otwarta wybrudzona , bez zawartosci z pieczatka przesyłka uszkodzona ;((( a była to polecona przesyłka tylko nie ubezpieczona i nic nie dało , zesmy ja reklamowały ;/masakra z ta nasza poczta ;/
OdpowiedzUsuńElu, straszna szkoda... wiadomo, stracony czas, pieniądze i zaufanie do PP też...
OdpowiedzUsuńMnie też PP "wyleczyła" z wysyłania zwykłym listem mich prac lub scrapków - "zniknęło" mi kilka przesyłek ze scrapkami i kilka kartek, dlatego teraz wysyłam poleconym - mam dowód i w razie czego mogę reklamować - chociaż dziwnym zbiegiem okoliczności wszystkie dochodzą i to ekspresowo
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że to "wyleczenie" odbywa się za nasze, coraz większe pieniądze.
UsuńKoszty wysylki sa rzeczywiscie za duze , ale ile wkladamy w te nasze prace czasu i wysilku, tego nie da sie jednoznacznie wycenic, wiec ja tez wole cokolwiek zrobionego przez siebie wyslac poleconym, czy priorytetem . Ostatnio robilam metryczke do Belgii, priorytetem szla 2dni :).
OdpowiedzUsuńAleż wspaniałości wysłałaś, te kociaki wspaniałe są
OdpowiedzUsuń