Dziś niedziela więc pora pokazać postępy w pracy nad jajem.
U mnie postępów brak, jestem dopiero na etapie przygotowań:
wstrzymałam się jeszcze z rozpoczęciem pracy, bo zamówiłam sobie inne kolory nitek i czekam na dostawę - wtedy zdecyduję o kolorze.
W przyszłą niedzielę już na pewno będę miała co pokazać.
Jak brak postępów? Przygotowanie materiałów to już postęp.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Właśnie, przygotowania poczynione, więc tylko patrzeć, aż wystartujesz:)
OdpowiedzUsuńWiosną ubiegłego roku, podobne przygotowania zrobiłam do haftu pętelkowego i... jeszcze za niego się nie wzięłam.
OdpowiedzUsuńczekam na efekt. Nie mogę się doczekać skończonego dzieła.
OdpowiedzUsuń