Pora na pokazanie TUSAL-owego słoiczka
słoik pozostał z ubiegłego roku - niestety zupełnie nieozdobiony, bo nie mam żadnego pomysłu
i spojrzenie do wewnątrz
dużo czerwieni, bo ciągle drzewo się wyszywa, czasem też coś innego.
A ponieważ nie tylko haftem się zajmuję to pokażę Wam też mój pojemnik na odpadki papierowe
świetnie w tej roli sprawdza się pudełko po chusteczkach higienicznych - jak się zapełni to otwieram klapkę z boku i opróżniam.
bardzo pomysłowe to pudełeczko na skrawki papierów:)
OdpowiedzUsuń....no i pomysł na papierowy TUSAL :). Tak, te puste opakowania po chusteczkach higienicznych i u mnie znajdują różne zastosowania. A słoiczek zapełnia się i zapełni bardzo szybko. Andula
OdpowiedzUsuńnie dziwię Ci się,też długo nie miałam ozdoby:)))
OdpowiedzUsuńu mnie w słoiczku też dużo czerwonego :-) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :-)
OdpowiedzUsuńAz zazdroszczę tych nitek w słoiczku, bo u mnie pusto! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń