Porządkując zdjęcia na dysku zobaczyłam, że nie pokazałam Wam kilku prac, które wyhaftowałam jeszcze przed operacją oka. Tak więc dla pamięci pokażę je teraz. Tutaj pokazałam latarnię morską w liściu i pisałam, że dzięki pomocy koleżanek hafciarek zza wschodniej granicy zdobyłam schematy pozostałych dwóch obrazków.
I tak powstała
Oven 1270 The Lighthouse of Narsholmen
oraz
Oven 1271 Yaquina Head lighthouse
a tu wszystkie trzy razem
Oprócz tego powstał "Tęczowy kot"
firma Joy Sunday Cross Stitch
Colourful Cat
kanwa 14 ct, drukowana
mulina DMC
nie jest jeszcze oprawiony, bo czeka na inne koty
Remanent fajna rzecz zawsze znajdzie się coś fajnego, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne hafty.
OdpowiedzUsuńLatarnie są świetne i wszystkie razem wyglądają super!!.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka życzę.
Niezwykle piekne hafy, zwłaszcza tęczowy kot.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Małgosia X
Świetne te haftu w liściach. :)
OdpowiedzUsuńSpotkałam podobne wzory i nawet przymierzałam się do ich wyszycia, ale to chyba plan na później.
Koty fantastyczne. :)
Pozdrawiam ciepło.
Tęczowy kot to sztos!!! wszystkie prace są przepiękne, ale kot mnie wręcz zachwycił! pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne hafty :)
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona tym tryptykiem z latarniami. Kolorowe koty wyglądają super, a ten kot w świetle już teraz bez konturów wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za te wszystkie hafty. Te z latarniami są piękne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te liście! Tak samo jak pozostałe hafty :) Dużo zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńSuper hafty !
OdpowiedzUsuńTęczowy kot cudny 🙂🙂