Strony

poniedziałek, 4 marca 2013

Pracowity tydzień

UFF... już mi lepiej - wyhaftowałam sobie takie maleństwo i minęło mi "czarnowidztwo"
to pierwszy z serii, które haftujemy w ramach SAL-u "4pory roku" u pelasi.
Myślałam, że uda mi się przynajmniej zacząć kolejny, ale w środę mój brat został dziadkiem i musiałam skończyć metryczkę z bucikami. Teraz wygląda tak
dziś powędrowała do oprawy - jak będzie gotowa to Wam pokażę.
No i musiałam zrobić kolejne kartki
dla bratanka i jego żony
i dla teściów brata
No to się napracowałam.
Zgłaszam się do Twórczego weekendu u Titanii.

25 komentarzy:

  1. Ale pracowita z Ciebie pszczółka :) Piękne prace, a już najbardziej w oko wpadła mi metryczka dla Adriana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marta :)
      Ta metryczka podobała mi się od zawsze, a teraz była okazja żeby ją wyszyć.

      Usuń
  2. Brawo.... piękne prace.Metryczka niebieska aż przyjemnie spojrzeć, a mnie intrygują 4 pory roku- cudane, tylko czekać na kolejne odsłony :)
    Andula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :0
      Mnie też zaintrygowały i dlatego zdecydowałam się na ten SAL :)

      Usuń
  3. Piękny hafcik SALowy, urocze buciki i karteczki, szczególnie ta z bocianem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pracowity tydzień miałaś Elu, ale za to jakie efekty!!! Brawo!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje Danusiu :))
      To już kolejny pracowity tydzień, a końca prac nie widać :))

      Usuń
  5. Jak zawsze, te buciki dla mnie są niesamowite!:) Wyszły bosko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pory roku bardzo mi się podobają, ale nie wyrabiam terminowo na SAL'ach.
    Metryczka piękna i znowu błyskawicznie ukończona.
    Karteczki też gotowe - masz tempo,choć po tylu latach powinnam wiedzieć, że to normnalne.
    Jesteś już cioteczną babcią - gratulacje !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Tereniu :))
      Te pory roku też mnie zauroczyły i tylko dlatego się zdecydowałam na udział w tym SAL-u, że organizatorka nie narzuciła sztywnych reguł czasowych na wykonanie haftów.

      Usuń
  7. Bardzo pracowity weekend! Jak Ty to robisz... Szczególnie podziwiam za krzyżyki, bo i szybko i bardzo równiutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda bardzo dziękuję :)
      Pytasz jak ja to robię - otóż pracuję tylko na jednym - domowym - etacie i dzieci mam już dorosłe więc czasu jakby trochę więcej.
      A równe krzyżyki to lata haftowania i druga sprawa; haftuję na tamborku - kanwa jest równo naciągnięta i łatwiej równo dociągać nitkę.

      Usuń
  8. Bardzo ładne prace, a metryczna w szczególności. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Maleństwo spełniło swoją rolę i poprawiło Ci nastrój - a to najważniejsze :) Ta metryczka jest mi bliska, bo wyhaftowałam ją dla syna - jest boska :) a karteczki cudne :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bocian jest mistrzowski!!

    OdpowiedzUsuń
  11. jejciu! jakie rozkoszne te buciki!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. I to jak się napracowałaś... mega produkcja różności hafciarskich... a ten obrazek salowy oj cudny będzie

    OdpowiedzUsuń
  13. świetna metryczka a ten bocian to wymiata! piękne wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  14. sliczne prace! zazdroszcze hafcików troszkę bo mnie jakoś od nich odrzuciło i wena hafcikowa narazie przegrywa u mnie z jajkami i bombkami.
    bocian haftowany matematycznie- genialny!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.