jeden finał, a druga "w lesie".
W zabawie u Karoliny
nadeszła pora na prezentację haftu wiosennego. Oto i on
Wielkość: 60 X 60 = 3600 krzyżyków
Za kilka dni zaczynamy lato.
Drugi haft wiosenny baaaaaaaaaaardzo powoli posuwa się do przodu. Miałam nadzieję, że uda mi się go haftować zgodnie z porami roku, niestety tak się nie stanie. Pikseloza jest ogromna, niektóre nitki różnią się od siebie o pół odcienia - bardzo muszę uważać więc haftowanie idzie dużo wolniej. Na dziś jest tyle
Zjechałam do dolnej krawędzi obrazka, a teraz męczę się z koroną drzewa.
Jest i radosna wiosna a druga wiosna w powijajakach , faktycznie pikseloza straszna, kiedyś też zrobisz, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńZielony wiosny krajobraz, śliczny obrazek:)
OdpowiedzUsuńŚliczna wiosna.
OdpowiedzUsuńGrunt że jeden obrazek gotowy a drugi jak będziesz miała czas i ochotę to wyhaftujesz choć te drzewa to jakoś nie widzę, sam obrazek super ale to haftowanie masakra !!
OdpowiedzUsuńPierwsza Wiosna jest świetna.
Pozdrawiam
Masz rację Aniu, że haftowanie drzewa to masakra. Nieraz mam ochotę rzucić wszystko w kąt, ale całość bardzo mi się podoba więc powoli posuwam się do przodu. A poza tym nie lubię zostawiać zaczętych robót więc kiedyś go skończę, ale nie prędko znów sięgnę po wzór z Coricamo.
UsuńUroczy haftowany wiosenny obrazek. Powodzenia w haftowaniu drzewa.
OdpowiedzUsuńWiosna cudna!! a drugi haft? przepiękny obrazek się wyłania i mam nadzieję,że jednak go skończysz i będziemy podziwiać go w pełni:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTak ja też wybrałam mega duży wzór i w zimowym sezonie nie dałam rady, ale udało się teraz dotrzymać terminu. Widzę jednak że u Ciebie wzór jest wymagający więc podziwiam. Przesyła pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńŚliczna wiosenka. Ten drugi haft to ja robiłabym co najmniej pół roku. Od razu widać ,że tam masa pracy.
OdpowiedzUsuń