Znajdziesz mnie tutaj

czwartek, 30 grudnia 2021

"C & K" - lekcja 12

 Jutro już koniec miesiąca i roku, najwyższy więc czas na pokazanie pracy w zabawie u Reni 

W tym miesiącu uczyłyśmy się rzędów skróconych.
Bardzo ucieszyła mnie ta wytyczna, bo wielokrotnie samodzielnie próbowałam takie rzędy przerabiać, ale zawsze to nie było to. Dopiero Renia w inspiracjach wrzuciła link do filmu pokazującego szczegółowo technikę - tutaj i wreszcie wiem jak to zrobić. Od razu postanowiłam wykorzystać nową umiejętność i zrobiłam kołnierz do swetra, który pokazałam w ubiegłym miesiącu 
a tak wygląda gotowy sweter: 
i tył 
Muszę go tylko jeszcze zblokować, ale to dopiero po wszystkich świętach.
Myślę, że do tego czasu powstanie jeszcze drugi sweter, bo znalazłam bardzo fajny filmik pokazujący jak zrobić sweter raglanem od góry z wykorzystaniem właśnie rzędów skróconych. A skoro po remoncie przy przeprowadzce do nowych mebli stwierdziłam, że mam wielkie zapasy włóczek więc postanowiłam je stopniowo "upłynniać". I takim sposobem robi się kolejny sweter 
Miałam nadzieję, że skończę go i dlatego czekałam z publikacją tego posta, ale niestety nie udało się.
Na koniec podsumowanie wszystkich prac jakie powstały w ramach zabawy - tylko druty, bo choć szydełko nie jest mi obce to zdecydowanie wolę druty 
Reni dziękuję za organizację zabawy, bo choć na drutach robię od wielu lat to jednak nauczyłam się kilku nowych rzeczy :) i cieszę się, że zabawa będzie miała dalszy ciąg.

środa, 29 grudnia 2021

Dziękuję

 Dziękuję za piękne kartki i życzenia świąteczne i noworoczne:
Basi H.

Beacie
Danusi
Justynie
Kasi 
Lidzi 
i za życzenia urodzinowe 
Marzenie 
Reni 
Edit 30 grudnia
Agacie, a szczególne podziękowania dla jej córki Zosi, która tę karteczkę zrobiła 
Ani - Sannie za bukiet urodzinowych róż 
Kartka nie jest papierowa tylko szyta ręcznie!- tu możecie zobaczyć szczegóły 

A na koniec chcę Wam pokazać kartkę jaką dostaliśmy od naszych wnuków (5 i 8 lat) - młodszy rysował, starszy pisał życzenia 

piątek, 3 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - zadanie 11 i 12

"To już jest koniec"... tegorocznej zabawy u splocika 

W listopadzie zadanie 
polegało na zmontowaniu kalendarza w całość.
Bardzo długo zastanawiałam się jak mój kalendarz ma wyglądać. Pierwszy pomysł to były torebki śniadaniowe, potem pudełka - i tu zaczęły się schody: nigdzie nie mogłam znaleźć pudełek o odpowiednich rozmiarach, a klejenie 24 pudełek własnoręcznie odpadało. W końcu znalazłam pudełka i zabrałam się za oprawianie hafcików. Okazało się, że dwa hafciki (z początku zabawy) muszę wyhaftować jeszcze raz, bo kawałki kanwy, na której były haftowane są za małe, ale w końcu wszystko się udało. Tak wyglądają pudełeczka (jeszcze puste) 

Na początku zabawy zapisałam się u Ani na wymianę kalendarzami, ale któregoś dnia przyjechali moi wnukowie i zobaczyli schnące pudełeczka. Kiedy dowiedzieli się co to będzie, stwierdzili, że oni chcą mieć taki kalendarz. Cóż było robić - zrezygnowałam z wymianki, a kalendarz przeznaczyłam dla chłopaków.
W grudniu nadszedł czas na zadanie 
czyli prezentację gotowego kalendarza.
Tak wyglądają wszystkie pudełeczka 
Kalendarz wyszedł dość duży, bo pudełeczka miały mieć rozmiar 10x10 cm, a po złożeniu każdego okazało się, że mają ok. 11,5 cm.
Po konsultacji z córką zdecydowałyśmy, że pudełka zostaną luzem, a chłopcy ustawią je sobie w pokoju samodzielnie. A tu już zapakowane do podróży 
i w ubiegłą sobotę pojechały do nowego domku.

Praca nad kalendarzem była dla mnie wspaniałą zabawą i dała mi wiele przyjemności. Splociku serdecznie dziękuję za organizację zabawy i cieszę się, że będzie nowa edycja.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...