Jedne z ostatnich (mam nadzieję) kartek świątecznych:
w takim trochę "nieświątecznym" kolorze
dzwonek pokryty Glossy accents - ładnie się błyszczy choć na zdjęciu trudno to pokazać
tu zagospodarowany haft, który kiedyś pokazywałam. Leżał sobie w pudełku i czekał na swój czas aż się doczekał.
Zrobiłam też kolejną chustę na drutach - Ginkgo nr 2
doszłam do wniosku, że fotografowanie czerwonej chusty na brązowej kanapie to błąd - jak zrobię nowe zdjęcie to wymienię.
Te moje pracki zanoszę na
67 Twórczy weekend u Titanii i idę zobaczyć kto w przedświątecznej gorączce znalazł jeszcze czas na twórczość :)) - Was też zapraszam.
Na koniec znów będę się chwalić:
od
Marty dostałam prezent - niespodziankę (jako podziękowanie za
komin, który dla niej zrobiłam)
,
dwie piękne girlandy kwiatowe robione przez Martę, które podziwiałam na jej blogu
drewniane misiaczki na przylepcach
kilka papierków i dwie piękne kartki
Marta bardzo Ci dziękuję za cudowne prezenty i za to, że mając maleńkie dziecko znalazłaś czas, żeby je dla mnie zrobić - jeszcze raz serdecznie dziękuję :))
W sobotę - tradycyjnie już - spotkałam się z kołderkowymi cioteczkami. Niestety tym razem było nas zaledwie kilka, ale i tak miło spędziłyśmy czas i złożyłyśmy sobie życzenia świąteczne.
Dostałam takie prezenciki:
gwiazdkę - zawieszkę od Ani
i domek - zawieszkę od Reni
wreszcie mam mały, ciasny ale własny DOMEK :))