Chyba rzeczywiście te krzyżyki będą mi się śniły po nocach :)
Las rośnie powoli - tak było
a tak jest - wyrosło najwyższe drzewo - skończyłam 2 kartki z 6
Portret Papieża również bardzo powoli posuwa się do przodu
dziś widać już mitrę i większą część pastorału
Idę dalej dłubać, bo sierpień zbliża się wielkimi krokami (na początek miesiąca portret ma być gotowy wraz z oprawą).
Widzę, że Bloger zmniejszył mi liczbę obserwatorów tylko nie wiem kogo zabrał.
Znajdziesz mnie tutaj
Etykiety
zabawy blogowe
(920)
haft krzyżykowy
(720)
kartki
(454)
wyzwania
(309)
haft matematyczny
(211)
obrazy i obrazki
(179)
wymiany
(107)
zawieszki
(98)
akcje charytatywne
(70)
plastikowa kanwa
(65)
dzianina
(63)
ozdoby choinkowe
(62)
zakładki
(62)
kołderkowe kwadraty
(61)
sampler
(39)
chusta
(35)
biscornu
(25)
czekoladownik
(23)
kartka-księga
(17)
magnesy
(13)
"Choinka 2024"
(10)
"Coś prostego"
(10)
"Rękodzieło i przysłowia albo...2"
(9)
kanwa drukowana
(9)
metryczka
(9)
"Kartkowanie z Ulą"
(8)
"Od Wielkanocy do Wielkanocy 2"
(8)
karta kolorów
(6)
"Winter Village"
(5)
igielnik
(2)
Powstają piękne hafty :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze. ze się w ogóle posuwa.;) I będzie pięknie.:)
OdpowiedzUsuńBędą piękne hafty!Las czeka u mnie w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńSię kochana zakrzyżykowałaś, ale za to jakie super hafty powstana :)
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńIdzie super. Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńLas się pięknie rozrasta!!! Byle do przodu, pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wychodzą ci hafciki, pracujesz szybciutko jak mróweczki w mrowisku.
OdpowiedzUsuńPrzy jednolitych kolorach krzyzyki rzeczywscie moga troche meczyc, ale idzie Ci swietnie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię haftować wzory monochromatyczne, ale często dla urozmaicenia równolegle haftuję coś innego. Tu niestety zbiegły się dwa hafty w tej samej tonacji.
UsuńŚliczne drzewka:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Ci za te drzewa:)))
OdpowiedzUsuńPowoli, małymi kroczkami, do samego końca. Czy haftowanie jednym kolorem nie jest męczące?
OdpowiedzUsuńtak jak pisałam powyżej - lubię hafty jednokolorowe, ale tu trochę za dużo tego monochromatyzmu a terminy gonią i obydwa muszą być haftowane równolegle.
UsuńPięknie Ci wychodzą!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńteż mam w planach papieża, aktualnie próbuję sie zdecydować którego z wielu inspiracji do wyszycia wybrać i chyba jeszcze mi and tym zejdzie :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładne postępy.
OdpowiedzUsuńPięknie iksujesz Elu - z przyjemnością będę obserwowała postępy :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne hafty!
OdpowiedzUsuńWiadomo, że las rośnie bardzo powoli ;) Oba hafty przepiękne :)
OdpowiedzUsuńpiękne hafty :)
OdpowiedzUsuńRosną hafty, rosną. To chyba najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńW lasku wyrosły dwa drzewa, a i papież ma już sporo wyszyte.
Pozdrawiam :)
Piękne hafty Elu !!!
OdpowiedzUsuń