Mimo chandry troszkę haftuję więc i słoiczek jest dokarmiany, a wygląda tak
i spojrzenie do wnętrza
Nazbierało mi się trochę kartek, których nie pokazywałam - pierwsze nieśmiałe próby z maszynką i wykrojnikami
- czekoladownik dla zięcia
i środek
- dla córki (też czekoladownik)
i dla wnuka
Znajdziesz mnie tutaj
Etykiety
zabawy blogowe
(920)
haft krzyżykowy
(720)
kartki
(454)
wyzwania
(309)
haft matematyczny
(211)
obrazy i obrazki
(179)
wymiany
(107)
zawieszki
(98)
akcje charytatywne
(70)
plastikowa kanwa
(65)
dzianina
(63)
ozdoby choinkowe
(62)
zakładki
(62)
kołderkowe kwadraty
(61)
sampler
(39)
chusta
(35)
biscornu
(25)
czekoladownik
(23)
kartka-księga
(17)
magnesy
(13)
"Choinka 2024"
(10)
"Coś prostego"
(10)
"Rękodzieło i przysłowia albo...2"
(9)
kanwa drukowana
(9)
metryczka
(9)
"Kartkowanie z Ulą"
(8)
"Od Wielkanocy do Wielkanocy 2"
(8)
karta kolorów
(6)
"Winter Village"
(5)
igielnik
(2)
Eluniu bardzo fajne te czekoladowniki, a karteczka dla wnuka jest super :) a ja CI życzę dużo uśmiechu na twarzy i pozytywnej energii do działania :)
OdpowiedzUsuńPiękne początki z wykrojnikiem :)
OdpowiedzUsuńEluniu! Chandrę wygoń za drzwi, Co Cię będzie dręczyć. Czekoladowniki Są Urocze, Piękny Masz ten niebieski wykrojnik - Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńNa chandrę najlepszy jest kubek gorącej czekolady, ale takiej prawdziwej. Wykrojnikowe próby bardzo ładne, a i słoiczek już prawie pełny.
OdpowiedzUsuńAleż piękne podarunki przygotowałaś dla najbliższych :-)
OdpowiedzUsuń