Zasadniczo nie muszę gotować obiadu, bo został z niedzieli (no chyba, że w niedzielę byłam gdzieś na obiedzie - wtedy trzeba gotować). Ale przede wszystkim dlatego lubię poniedziałek, bo w skrzynce pocztowej znajduję nowe pocztówki z Postcrossingu.
Dziś też tak było - dostałam kartkę od Anastasii z Pierwouralska w Rosji
jak pisze Anastasia to jest Manchkin - kot o krótkich łapach.
Kolejny kot przywędrował do mnie od Marie z Niemiec
całkiem jest podobny do mojej Kiciatej tylko ona jest ciemnobrązowa w czarne pasy.
A w ramach prywatnej wymiany dostałam 3 pocztówki od Marty - bardzo dziękuję.
A ja zrobiłam i wysłałam takie
do Holandii
na Białoruś - wariacja na temat wzoru wykonanego przez moją koleżankę Danusię
do USA - ponieważ przed tą kartką długa droga więc już świąteczna (mam nadzieję, że zdąży do świąt)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi będzie jeśli zostawisz ślad po sobie - za każde pozostawione słowo dziękuję.