Tak wyglądał mój lasek
a tak wygląda dziś
Tyle razy liczyłam ile kartek potrzebuję, żeby nikogo nie pominąć, a tymczasem dziś okazało się, że potrzeba jeszcze dwóch - dobrze, że nie trzeba ich wysyłać, bo doszłyby po świętach.
Zostały mi jeszcze dwie bazy zakładkowe i kurczaki więc szybko zrobiłam takie
digi-stempelki pochodzą z tej strony - dziękuję
A teraz idę po zakupy.
Śliczne: kolorowe, wesołe... A las nieźle podciągnęłaś.:))
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki, bardzo wesołe.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci pogodnych i spokojnych świąt, pozdrawiam Dorota.
Mogłabyś po świętach wspomniałabyś na swoim blogu o dziewczynce, która potrzebuje pomocy? http://www.eetoilee.blogspot.com/2014/04/bransoletka-i-prosba-o-ponoc.html pozdrawiam
OdpowiedzUsuńElu, podziwiam Cie, kiedy znajdujesz czas na te wszystkie piękne robotki, które zawsze są tak starannie, równo wykonane!
OdpowiedzUsuńDziękuję za motywacje przy Drzewie Życia... odsyłam ją do Lasu dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńlas wychodzi pięknie, szczegóły i kontury zachwycają :) też kiedyś (kiedyś!!!!) go wyszyje
OdpowiedzUsuńjejku, ale dawno u ciebie nie byłam, tyle rzeczy tu przybylo :)
na głównym blogu cisza i zastój bo kartek od BN nie robię ale co nieco robótkuje na szpulkowym :)