zdjęcie znalezione w sieci
A teraz budowa
było tak
a dziś jest tyle
zdjęcie robione w sztucznym świetle
Jakiś sabotażysta posadził mi ubrane choinki na placu budowy i przez to prace budowlane bardzo się spowolniły :))
SAL miał się zakończyć do świąt, ale gdzieś na jakimś blogu przeczytałam, że został przedłużony do końca stycznia - nie mam konta na Fb więc nie jestem na bieżąco. Mam nadzieję, że w tym terminie uda mi się go skończyć.
Mimo sabotażu budowa posuwa się naprzód :)
OdpowiedzUsuńSuper! Moje domki będą wybudowane pewnie za dwa lata, bo w tym roku rezygnuję z większości zabaw SAL-owych :)
OdpowiedzUsuńOj, żeby tak szybko budowali bloki w miastach, to byłoby cudnie. Bo Twoja budowa idzie super tempem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Pewnie na moim blogu czytałaś :) Prace budowlane idą bardzo sprawnie.
OdpowiedzUsuńSuper domki!!
OdpowiedzUsuńooo ,no gdyby był o czasie to nie było by choinek:))))))
OdpowiedzUsuńJuż Ci chyba niedużo go zostało, prawda? No to na pewno go skończysz nim styczeń minie.
OdpowiedzUsuńwybudowałaś chyba całe miasto-pięknie
OdpowiedzUsuńfajne domki:)
OdpowiedzUsuńAle super! Bombowe są te domki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBudowniczy z Ciebie pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuńTak czasu nam brakło na wiele prac. A obrazek salowy jest świetny , ipodziwiam ten tamborek , kupiłam a i owszem ale kurna nie umiem na tym wyszywac :-( . Nieuk ze mnie straszny !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
no pięknie się ta budowa posuwa ;) świetny kolor materiału na którym wyszywasz :) to aida?
OdpowiedzUsuńWażne, że przybywa :) Niedługo koniec!
OdpowiedzUsuńDziś dotarły do mnie kwadraciki SAL-owe :)
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie kamienicznik ... śliczne
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:)
Śliczności! Jak widać, żaden sabotaż ci nie straszny!:))
OdpowiedzUsuńWciąż zazdraszczam tego pomysłu z granatem. :)
OdpowiedzUsuńThis is looking very pretty. Don´t abandon it.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, bo śliczny to hafcik i nie mogę się doczekać końca i oprawienia :)
OdpowiedzUsuńPięknie budujesz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.