Zakrzyżykowałam się na amen. Haftuję na zmianę las Renato Parolina i portret Papieża.
Las poprzednio wyglądał tak
a teraz jest tyle - ok. 25%
A jakby jeszcze było mi mało brązu to powoli powstaje portret Papieża - bardzo powoli :(
To na razie tyle - idę dalej krzyżykować.
Serdecznie witam nowe obserwatorki; Danutę Kielar, Kingę Czy i Izabelę Hebda - mam nadzieję, że zostaniecie u mnie dłużej.
Widzę, że zawalona kesteś pracą. Biedulko kiedy ty odpoczywasz? Gotowe prace beda cudowne.
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jest mój odpoczynek :)
UsuńEluniu zostanę na dłużej. Sama nie wiem, dlaczego tak późno dołączyłam do grona obserwatorów, wszak od dawna Cię podczytuję. Hafcikowanie idzie Ci szalenie szybko wręcz" odrzutowo." W terminach się wyrobisz, spokojna głowa.
OdpowiedzUsuńpowodzenia ,już coś widać
OdpowiedzUsuńBędą CI się Eluniu te krzyżyki śniły po nocach :) Las wygląda fajnie, a ja już jestem ciekawa tego Papieża :)
OdpowiedzUsuńElu świetne hafciki las bardzo mi sie podoba. Powodzenia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W lesie widać duże postępy :)
OdpowiedzUsuńPrace piękne. Na pewno będę częstym gościem na blogu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło :)
UsuńJa muszę najpierw skończyć jeden obraz żeby zacząć drugi:)nie umiała bym haftować dwóch na raz:)))podziwiam:)
OdpowiedzUsuńDopóki nie założyłam bloga też haftowałam jedną pracę do końca i dopiero zaczynałam następną.Teraz potrafię haftować równolegle kilka prac - stosuję metodę 3-dniową (3 dni jeden haft i zmiana).
UsuńWspaniałe postępy! Mój las został UFO-kiem :(
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i równocześnie gratuluję 100-nego komentarza :)
UsuńMam nadzieję, że i Twój las doczeka się skończenia.
Las pięknie gęstnieje, a i papież pewnie niedługo pokaże nam swoje oblicze.
OdpowiedzUsuńRobisz postępy. Widzę, że hafcik coraz większy i bogatszy. Już bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńsuper postępy :)
OdpowiedzUsuńPowoli czy nie, ważne że przybywa :)
OdpowiedzUsuńW przypadku portretu akurat bardzo ważne jest, żeby szybko przybywało, bo to ma być prezent urodzinowy.
UsuńŚwietne postępy.
OdpowiedzUsuńJa mam w planach wyhaftować portret naszego Papieża, ale nie mogę się na razie zdecydować który wzór/schemat wybrać
OdpowiedzUsuńJa również nie mogę się zdecydować, który wzór wybrać dla siebie.
UsuńDziękuję za życzenia :) mi na wyszywanie czasu brakuje :( cudne hafty :)
OdpowiedzUsuńCiekawie zapowiadają się Twoje hafciki. Z zaciekawieniem będę obserwowała postępy w pracach, czekając finału :-)
OdpowiedzUsuńOj to jeszcze się naczekasz Danusiu, bo do finału bardzo daleko.
UsuńŚwietne postępy,aż mnie rwie do niego - w planach ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne postępy,aż mnie rwie do niego - w planach ;)
OdpowiedzUsuńA którego Papieża tworzysz?
OdpowiedzUsuńale się napracowałaś, podziwiam
OdpowiedzUsuń