La Foresta di Fanes - bardzo chciałabym już skończyć ten haft, bo szczerze mówiąc straciłam do niego serce, ale powolutku sadzę kolejne drzewa i zmierzam ku wyjściu z lasu.
Ostatnio było tak
a dziś jest tyle
ten fragment drzewa z lewej strony to ostatnie drzewo z poprzedniego zdjęcia
- haft jest już tak długi, że nie mieści się na jednej fotce.
Do wyhaftowania zostało mi ok. 120 xxx na szerokość.Skończyłam też kolejne jajko wg projektu E. Tortonesi
Aida Zweigart 20 ct, kolor: 306 - beżowobrązowy,
mulina Ariadna dobierana samodzielnie
Do wyhaftowania zostały mi jeszcze 3 jajka - mam nadzieję, że do Wielkanocy zdążę je skończyć.
Ciekawa jestem jak wygląda walka z zaległościami u pozostałych uczestniczek zabawy.
Za to jak wszystko Eluniu już wyhaftujesz jakie będziesz miała ładne rzeczy potem z tego :)
OdpowiedzUsuńLas rośnie, a jajko z owieczkami bardzo ładne. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńJa kończę różne koralikowe UFO-ki.
Eluniu! Podziwiam Twoją Cierpliwość ,Tak długo jeden wzór wyszywać to może naprawdę się znudzić,Las wygląda pięknie, Ale w tym jajku to się zakochałam ,Jest przeurocze. a te baranki jakie słodkie, Baranki to mój znak zodiaku tym bardziej mi się podobają - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńPięknie! U mnie ten las czeka... straciłam do niego zapał...
OdpowiedzUsuńElu gratuluję samozaparcia, hafty są świetne !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratulacje! piękne hafciki trzymam kciuki za jajeczka
OdpowiedzUsuńRośnie las, rośnie ;) Będzie piękny
OdpowiedzUsuńBardzo ładne postępy. Podoba mi się seria z jajeczkami.
OdpowiedzUsuńElu jestem pełna podziwu dla Twojego zacięcia i cierpliwości. Jestem pewna, że uda Ci się wyszyć wszystko, co sobie zaplanowałaś.
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później skończysz wszystko, co zaczęłaś, wiem to.
OdpowiedzUsuńHaha, kto mysli juz o Wielkanocy ☺
OdpowiedzUsuń:) Ojej ja jeszcze bożego narodzenia nie skończyła, a tu już wielkanoc się pojawia na blogach. Muszę się sprężyć.
OdpowiedzUsuń