Zanim zacznę hafty w nowych SAL-ach staram się skończyć te zaczęte.
Słoiczki u Svetłany haftują się opornie - ciężko wyszywa mi się na przeźroczystej kanwie plastikowej, ale dwa już wyszyłam więc pozostałe dwa też powstaną tylko później.
Za to śniegowe kule u Oli
zdecydowanie zbliżają się do końca.
Powstały kolejne dwa hafciki
siódmy już się xxx, potem jeszcze jeden i zostanie oprawa - mam już pomysł, zobaczę jak to wyjdzie.
Znajdziesz mnie tutaj
Etykiety
zabawy blogowe
(919)
haft krzyżykowy
(719)
kartki
(453)
wyzwania
(308)
haft matematyczny
(211)
obrazy i obrazki
(179)
wymiany
(107)
zawieszki
(97)
akcje charytatywne
(70)
plastikowa kanwa
(64)
dzianina
(63)
zakładki
(62)
kołderkowe kwadraty
(61)
ozdoby choinkowe
(61)
sampler
(39)
chusta
(35)
biscornu
(25)
czekoladownik
(23)
kartka-księga
(17)
magnesy
(13)
"Choinka 2024"
(9)
"Coś prostego"
(9)
"Rękodzieło i przysłowia albo...2"
(9)
kanwa drukowana
(9)
metryczka
(9)
"Kartkowanie z Ulą"
(8)
"Od Wielkanocy do Wielkanocy 2"
(7)
karta kolorów
(6)
"Winter Village"
(5)
igielnik
(2)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Elu cudne są te kule , ciekawa jestem jak je oprawisz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne są te kule:) Od dawna wzdycham do nich na Pinterest:)
OdpowiedzUsuńFajne, szczególnie ta z bałwankiem :)
OdpowiedzUsuńSlodziaki! Pozdr.
OdpowiedzUsuńśliczne ,zwłaszcza z reniferkiem
OdpowiedzUsuńElu, patrząc na Twoje haftowane śnieżne kule odczuwam wzruszenie jak w dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Śliczne te kule-bombki:-D I okienko w zimowej fantastycznie wyszło ,poczekam aż zamieścisz zdjęcia na blogu :-D
OdpowiedzUsuńPiękne i znów zachwycam się odbiciem okna :-)
OdpowiedzUsuńTeż w tym roku je popełniłam, ale u mnie poszły na kartki :)
OdpowiedzUsuń