W czerwcu skończyłam drugi obrazek z cyklu "Paryski szyk" więc w lipcu zaczęłam kolejny.
"Paryski szyk" - tym razem będzie
Tweed
postęp niewielki, ale mam nadzieję, że w tym miesiącu będzie lepiej.
I porównanie
"Tęczowa róża"
i porównanie
Na koniec kolaż dla żabek
Piękne hafty Elu <3 U mnie jakieś bezrobocie nastało, dopiero teraz Olga mnie zmobilizowała do wyjęcia nitek i igły. Torebeczka w akcji, jak widzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie ( po krótkim deszczu i burzy w oddali)
Bardzo ładne prace. Czujemy że ta róża będzie magiczna.
OdpowiedzUsuńWspaniałe te hafty Elu! ♥ Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowite obrazy się ukazują za kolejnymi krzyżykami. Paryski szyk zapowiada się obiecująco :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚwietne hafty , róża tęczowa zachwyca !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne hafty :o)
OdpowiedzUsuńMoja paryżanka leży i czeka na lepszy czas. Róża pięknie przybywa.
OdpowiedzUsuńPiękne postępy :-)
OdpowiedzUsuńZachwycające hafty :-)
pozdrawiam
Przepięknie róża się wyłania. Będzie piękna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne prace - przybywa powoli, ale przybywa.
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ochotę na tę różę, ale pewnie na ochocie skończy się. :(
Pozdrawiam ciepło.
pięknie rozwija się róża,kibicuję ci bardzo
OdpowiedzUsuńElu, ta róża zapowiada się cudownie.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Eluniu róża piękna..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😀
Bardzo ładne postępy.
OdpowiedzUsuń