W kolejnej lekcji swojej zabawy Renia
zaproponowała nam zrobienie golfa, komina lub innego otulacza - tu klik - inspiracje.
Kiedy dzieci były małe często robiłam im takie otulacze - golfiki. Niedawno kupiłam sobie nową kurtkę zimową i potrzebny był mi jakiś szyjogrzej i czapka. Zdecydowałam więc zrobić sobie komin. Szukałam wzoru, który byłby dwustronny, aż w końcu znalazłam - wygląda jak podwójny ściągacz angielski, ale nie jest tak włóczkożerny
a tu już zszyty
i zamotany dwukrotnie
Do kompletu zrobiłam też czapkę (wg lekcji z poprzedniego miesiąca) - nadal próbuję oswoić metodę "magic loop" :)
"robi się" na okrągło
Świetny komplet! Mam nadzieję, że już nie będzie potrzebny, bo marzy się mi wiosna! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBrawo!! pięknie sobie dziergasz. I komin i czapa wyglądają świetnie, a kocem mnie zawstydzasz:) mój nadal w planach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
Sliczny komplet, koc będzie piekny, już jest piekny, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBrawo Elu !! Szyjogrzej i czapka wyszły świetnie , a przy tych wiatrach na pewno się przydadzą jeszcze w tym roku. Mam i ja taka czapkę, mało że biało to jeszcze robioną tym samym wzorem. Co do kocyka to widzę że podobnie jak ja założyłaś że nie będzie zszywany, Tylko ja wybrałam szydełko.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i pozdrawiam
Elu, śliczny komplecik i na pewno bardzo ciepły. A kocyk zapowiada się super.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Wspaniałe udziergi. Komplet na pewno jest ciepłym rozwiązaniem na te aktualne wichury. Dopinguję pracę przy kocyku :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKomin i czapeczka bardzo ładnie się prezentuje. Mam podobny komplecik, który 10 lat temu zrobiła dla mnie na drutach ciocia. Szalika nie noszę ale czapeczkę tak.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za koc, będzie kolorowy :)
Super komplet. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.