W związku z awarią laptopa, Renia w swojej zabawie
na wrzesień zadała nam dowolną robótkę - nie publikowaną dotychczas.
Długo myślałam co powinnam zrobić, aż któregoś dnia na YT znalazłam film, w którym była pokazana bluzka kimonowa "Kama" - tutaj. Postanowiłam ją sobie zrobić, bo ciągle staram się "uwalniać" włóczki zalegające w szafie.
Miałam nadzieję, że uda mi się ją skończyć w tym miesiącu, ale na dziś mam tylko tył
Dodawanie oczek, dwa oczka razem, trzy oczka razem, a na ramionach rzędy skrócone.
Bluzka bardzo pieknie się zapowiada a kocyk znów powiem ze rewelacja.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTrochę Ci zazdroszczę tego koca bo mnie się chyba nie uda skończyć do końca roku. Bluzeczka zapowiada się rewelacyjnie , ja ostatnio z drutami nie jestem zaprzyjaźniona, zdecydowanie bardziej lubię szydełko. Renia na pewno zaliczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I bluzka i kocyk zapowiadają się wspaniale. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Obie prace zapowiadają się wyjątkowo, Elu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kocyka przybywa i bardzo mnie to cieszy:) będzie piękny:) Co do bluzki- efekt końcowy będzie rewelacyjny- już coś widać , ale mam nadzieje, że ją pokażesz jak będzie skończona:) Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKibicuję przy dzierganiu obu rzeczy. Bluzeczka będzie super a kocyk rośnie jak na drożdżach :)
OdpowiedzUsuń