Etapy haftowania kotka na dłoni pokazałam tu , tu , tu , tu i tu . W pierwotnym założeniu miał zostać oprawiony jako obrazek, ale ostatecznie zdecydowałam, że wyląduje na poduszce. Długo szukałam czegoś odpowiedniego na plecki, aż w końcu znalazłam. I tak prezentuje się przód
a tu tył
Przy okazji na poduszce znalazł się również "Tęczowy kot", którego pokazałam tutaj - długo czekał na swoją kolej, ale w końcu jest
Bardzo oryginalne Podusie, kotek taki delikatny wyszedl, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczne poduszki, fajniutkie te koty:)
OdpowiedzUsuńFajne podusie uszyłaś a te plecki wybrałaś super bardzo pasują. Szkoda że wspólne haftowanie z Coricamo tak się skończyło bo kotek na dłoni jest rewelacyjny !!! Ważne że masz haft i jest piękny, te poduszki dla kociary będą rewelacyjne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Obie podusie cudne, ale ten tęczowy bardziej przyciąga wzrok:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKrásne vankúše, milé výšivky. Pekný deň!
OdpowiedzUsuńPrzeurocze podusie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Urocze: kotek znajdujący się na dłoni oraz druga strona poduszki. Fajny kolorowy kot.
OdpowiedzUsuń