po trzydniówce w majowy weekend mam tyle ramki
bardzo przyjemnie się ją haftuje, zobaczymy jak będzie z rozetami.
SAL z imbryczkiem w tle - odsłona 1
kolejna trzydniówka i tak wygląda imbryczek
nie sądziłam, ze tak prędko mi pójdzie. Myślę, że po następnej trzydniówce będzie koniec - już nawet mam koncepcję jak go wykończyć.
A swoją drogą znalazłam błąd w schemacie - zastanawiam się czy zamierzony przez projektantkę - w każdym bądź razie ja go sobie poprawiłam, a ciekawa jestem czy inne haftujące też go znalazły.
Teraz czas na trzeci SAL - Księżycowy - idę haftować.
powodzenia przy księżycu :) Andula
OdpowiedzUsuńPrrryyyyy szalona!!!! Ale masz tempo :)
OdpowiedzUsuńSzybko Ci idzie. Fajny kolorek wybrałaś do rozetki :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa księżycowego :-)
OdpowiedzUsuńszaleństwo,chyba masz turbo igłę
OdpowiedzUsuńWidzę Elu, że rozkrzyżykowałaś się na maxa :-) Świetnie Ci to wychodzi. Już nie mogę się doczekać efektu końcowego Twoich prac - znając Cię, wiem że będzie wspaniały :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSporo pracy przy tych rozetkach Cię czeka, więc przyjemnego haftowania, imbryczek prawie już masz - śliczniutki będzie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle cudny hafcik! Piękna praca. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAleś się "zakrzyżykowała " imbryczek bardzo ładny, a rozetki będę podziwiała w miarę powstawania. Powinnam wrócić do xxxxxxxxxxxxxxxxx.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.