Zanim pokażę tytułową karteczkę mam trochę zaległości do odrobienia - uprzedzam: będzie dużo zdjęć.
A teraz do rzeczy: jakiś czas temu umówiłam się z
Martą na prywatną wymiankę. Obiecałam Marcie zrobić na drutach chustę dla jej mamy - oto ona
no dobrze - chusta poleciała do mamy a co z wymianki będzie miała Marta? - nic.
Szybciutko więc zrobiłam dla niej narożną zakładkę
i karteczkę z makami, która Marcie tak bardzo się podobała
a na koniec bilecik z wiadomością
Marta niedawno pokazała u siebie na blogu takie właśnie bileciki (po angielsku mini makes) - bardzo przydatna rzecz, żeby dołączyć parę słów do przesyłki, a przy okazji można wykorzystać kawałki papierów, które nieraz zostają po produkcji kartek. Było też coś dla ciała, ale zapomniałam sfocić :))
A teraz pokażę Wam co dostałam od Marty
przecudne, ręcznie malowane lampioniki
trochę szczegółów
na lampionikach napis "róża" w różnych językach
cudne - prawda?
Bardzo mi się podobają i jeszcze raz bardzo Ci za nie Marto dziękuję:))
Oprócz tego gazetka robótkowa
i bilecik
no i coś dla ciała - pudełko różnych herbat
Piękne prezenty, prawda?
Marta bardzo, bardzo dziękuję.
W sobotę i niedzielę byłam na kolejnym spotkaniu szyciowym kołderkowych cioteczek - było jak zwykle wspaniale: trochę pracy (ja, bo te co szyją to dość mocno się napracowały - uszyły pięć kołderek), trochę ploteczek, trochę jedzenia. Akumulatory naładowane na całą zimę, bo następne spotkanie dopiero na wiosnę.
Koleżanka poprosiła mnie o zrobienie kartki dla faceta na 50-te urodziny - wybrała sobie kamizelkę więc zrobiłam ją dla niej
i w środku
z karteczką tą zgłaszam się na
57 Twórczy weekend u Titanii i idę zobaczyć co nowego powstało u innych dziewczyn - Was też serdecznie zapraszam, bo warto.