Z haftowania jednak nie rezygnuję, stawiam krzyżyki wieczorem kiedy już wszystko mam ogarnięte - to mnie odstresowuje i pozwala trochę się wyciszyć. Dlatego też zapisałam się na
który organizuje Hania wspólnie z Kasią
Nie ma żadnych terminów, haftuję sama dla siebie - i o to mi chodzi.
Materiał i nitki już przygotowane, czekam jeszcze na dostawę kilku brakujących kolorów
i mogę zaczynać. Ciekawa jestem jak będzie się haftowało na tym materiale, bo to będzie debiut.
Drugim haftem, którym będę się zajmowała w tym roku jest "Tęczowa róża"
Wzór ten zauroczył mnie kilka lat temu, gdy pojawiał się na wielu blogach aż w końcu i u mnie doczekał się swojej kolejki. Tu też mam już wszystko przygotowane
Obydwa projekty zgłaszam do SAL-u
który organizuje Ania
Niezłe wyzwanie na Nowy Rok. Życzę dużo cierpliwości. Wzorki przepiękne, chętnie obejrzę gotowe prace. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo będzie się hafciarsko działo ! Ta tęczowa różo to i mi wpadła w oko :))
OdpowiedzUsuńTo miłego haftowania życzę :)
OdpowiedzUsuńAmbitnie :) powodzenia!
OdpowiedzUsuńpiękne hafty-)
OdpowiedzUsuńPiękne wzory wybrałaś :) Powodzenia w wyszywaniu :)
OdpowiedzUsuńSuper:) Ja też w tym roku planuję tęczową:) Razem będzie raźniej)
OdpowiedzUsuńPiękne plany, ciekawe, jak Ci się będzie haftowało na lnie. Ja lubię, ale często korzystam z lupy. Nie wiedziałam, że haftujesz na krośnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Duże projekty zawsze haftuję na krośnie (kupiłam jeszcze na kaan).
UsuńTyle lat się znamy, a ja dopiero teraz zwróciłam uwagę na krosno. Nie potrafię haftować dwoma rękami i na moim krośnie zapięta od lat jedna robótka się kurzy. W dodatku połamały mi się listewki :( Mężowi muszę zlecić naprawę :) Do zobaczenia wiosną na spotkaniu (mam nadzieję, że się uda ).
UsuńWidzę, że będziemy się spotykać :) Ja w Paryskim szyku zaczynam od 4.
OdpowiedzUsuńKoronka jest u mnie nr 5 i nie wiem, czy w tym roku zdążę, ale jak mi się u ciebie spodoba, to może zmienię kolejność :)
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńEluniu, miłych chwil przy haftowaniu.
OdpowiedzUsuńMiłego haftowania, oba wzory bardzo ładne, będę kibicowała w ich powstawaniu ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyzwania. Cierpliwości ale również radości z tworzenia życzę.
OdpowiedzUsuńMój ślad wczorajszy gdzieś znikł :( Zastanawiałam się, jak Ci się będzie na lnie haftować. Ja lubię, ale czasami muszę korzystać z lupy.
OdpowiedzUsuńPowodzenia Elu.
Mam włączoną moderację komentarzy, bo spamerzy zapychają skrzynkę mailową, dlatego nie widziałaś swojego komentarza.
UsuńNie zwróciłam uwagi Elu :)
UsuńTa róża jest piękna, ale te koronki też urocze, powodzenia w ukończeniu wszystkich haftów, też spróbuję swoich sił w zabawie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper plany! :) Powodzonka :)
OdpowiedzUsuńTa róża kusi również i mnie ;) Naprawdę wszystko u Ciebie pięknie przygotowane ❤ Trzymam kciuki za postępy :)
OdpowiedzUsuńPiękne plany. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia bardzo fajne wzór na nowy rok.
OdpowiedzUsuń